Friday, June 30, 2017

Prace przy drodze prywatnej: 5-23.6.2017

Z drewna zakupionego na więźbę dachową zostało kilka niewykorzystanych legarów. Postanowiliśmy wykorzystać je jako krawężniki naszej prywatnej drogi dojazdowej. Wszystkie związane z tym roboty zdecydowaliśmy wykonać we własnym zakresie, aby mieć również swój własny wkład w realizowany projekt budowlany. Prace te zbiegły się w czasie z utwardzaniem drogi publicznej po drugiej stronie domu.

Widok na drogę od jej wschodniego krańca. Na pierwszym planie widoczny jest wykop pod pierwszy krawężnik. Krawężniki planowaliśmy ułożyć na bloczkach fundamentowych, których kilkanaście sztuk również pozostało niewykorzystanych. Aby zapobiec obsuwaniu się belek krawężnikowych w kierunku nasypu zabezpieczyliśmy je wbitymi głęgoko kołkami. Na dalszym planie widoczne są przyszłe krawężniki.
Zdjęcie ilustruje metodę na wypoziomowanie bloczków oraz umieszczenie ich na pożądanej głębokości. Najpierw próbnie kładliśmy belkę w wykopie i podkładając pod nią prowizoryczne podpórki, uzyskiwaliśmy jej wypoziomowanie na pożądanej wysokości nad drogą. Na kołkach zaznaczaliśmy linie w miejscach, w których górna krawędź belki stykały się z nimi. Usuwaliśmy belkę i równolegle do zaznaczonych na kołkach  linii rysowaliśmy nowe, o szerokość belki niżej. Te linie wyznaczały górne krawędzie bloczków. Każdy z bloczków kładliśmy na widocznych na zdjęciu klinach i podsuwaliśmy je pod bloczek z 4 stron, aż jego górna krawędź pokryła sie z zaznaczoną na pionowym kołku linią, a górna płaszczyzna została wypoziomowana przy pomocy poziomicy. Szpary między klinami i bloczkiem wypełnialiśmy szczelnie piaskiem i na koniec usuwaliśmy kliny.
W miejscu, gdzie kończy się ostatnia belka (patrząc w głąb zdjęcia) widoczny jest ubytek po prawej stronie drogi. Należało go uzupełnić.
W pierwszej fazie uzupełniania ubytku pokazanego na poprzednim zdjęciu, zrobiliśmy szalunek z desek zabezpieczony kołkami, stabilizujący pobocze drogi.
W szalunek wsypaliśmy gruz betonowy uzyskany z miejsc, gdzie betoniarki wylewały niezużyty materiał. W głębi zdjęcia widoczna jest część zbocza, gdzie gruz został już przysypany ziemią. Wbite w ziemię metalowe pręty wyznaczają linię, wzdłuż której zostaną ułożone krawężniki.
Widok drogi po załataniu ubytku.
Tak się złożyło, że w dniu, w którym skończyliśmy wypełnienie ubytku w drodze, spotkaliśmy się z fachowcem, który będzie wykonywał roboty brukarskie wokół domu. Poprosiliśmy go też o opinię na temat planowanych krawężników z drewnianych belek. Doradził nam porzucenie tego rozwiązania na rzecz krawężników betonowych. Zgodziliśmy się z jego argumentami i zrezygnowaliśmy z pierwotnego zamiaru. Droga z normalnyhmi betonowymi krawężnikami będzie trwalsza i ładniejsza.

Któregoś dnia, gdy pracowaliśmy przy drodze, zajechał samochów serwisowy toi-toiów, czyl przenośnych toalet.

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.